Misza to psi seniorek. Piesek jest niewidomy i zupełnie stracił sens życia. Serce nam pęka, za każdym razem, gdy go odwiedzamy. Smutny, zawiedziony, bez powodów do radości. Całymi dniami leży skulony w swoim legowisku. Nie potrafi chodzić na smyczy, stąpa po bardzo niepewnie. Czy ktoś odmieni jego życie na lepsze? Czy ktoś da mu szansę i obdarzy go opieką na stare latka? Wierzymy, że tak.